Spółka Karlsson Tętnowski Development chciałaby jeszcze w tym roku
ruszyć z budową dużego apartamentowca, który wyrośnie w miejscu dawnych
zakładów Artigraph Towarzystwo Drukarskie na Papierze i Blasze S.A.
(obecnie Przedsiębiorstwo Opakowań Blaszanych Opakomet). Inwestor jest
na etapie ustalania warunków zabudowy. Tymczasem radni dzielnicy Prądnik
Biały załamują ręce.
KONTROWERSJE. Rada Dzielnicy IV jest przeciwna inwestycji przy ul.
Prądnickiej 65. Fasadę fabryki chroni konserwator zabytków.
- Opiniowaliśmy kilka wersji tej inwestycji i nie mamy wątpliwości, że
będzie ona ogromnym obciążeniem dla ulicy Prądnickiej - mówi Mariusz
Bembenek, radny dzielnicy IV.
Pierwotnie inwestor chciał budować na działce obiekt o dziewięciu
kondygnacjach, obecnie ogranicza się do pięciu, ale i tak, według
radnych, nie poprawi to sytuacji. - Tak duży obiekt z usługami
doprowadzi do zakorkowania i tak bardzo obciążonych okolicznych ulic -
przekonuje Mariusz Bembenek.
Krzysztof Tętnowski, inwestor, dziwi się niechęci do inwestycji. -
Przecież dzięki temu nowemu, estetycznemu budynkowi poprawi się wygląd
tego miejsca - zauważa. - Zapewniam, że to będzie najładniejszy budynek w
okolicy. Teraz są tu brzydkie magazyny. Nawet fasadzie fabryki daleko
do tej sprzed lat. Okna są plastikowe. Będę musiał przywrócić ich
pierwotny wygląd. Ponadto zamierzam poszerzyć wąską dziś ulicę Lekarską.
Chodnik przeniesiemy za pozostawioną zabytkową elewację fabryki. To
sprawi, że zrobi się tu przestronniej - przekonuje.
Według radnych i mieszkańców inwestycja unicestwi unikalny, przedwojenny
obiekt dawnej fabryki reklam i opakowań. Nieruchomość ta jest wpisana
do ewidencji zabytków. Radni, próbując ratować dawną drukarnię,
wnioskowali o wpisanie jej do rejestru zabytków. Wniosek poparli opinią
historyka sztuki Barbary Zbroi, która wskazała na wartość historyczną
obiektu.
Wojewódzki konserwator zabytków uznał jednak, że obecna forma ochrony
jest adekwatna do wartości obiektu. Zdaniem konserwatora w przypadku
"Artigraphu" zachowana powinna być przede wszystkim ceglana elewacja.
Inwestor zamierza więc ją zostawić. Stanie się ona oryginalnym
ogrodzeniem dla planowanego apartamentowca. Reszta zostanie wyburzona.
Czego mieszkańcy mogą się spodziewać za kilka lat przy Prądnickiej 65?
Ceglana fasada fabryki zostanie na swoim miejscu od strony ulicy
Prądnickiej i od ul. Lekarskiej, wewnątrz działki (po wyburzeniu
magazynów) powstanie pięciokondygnacyjny obiekt w kształcie litery E. W
środku będzie ok. 96 mieszkań i część usługowa. Inwestor nie ukrywa, że z
uwagi na sąsiedztwo dwóch szpitali (im. Narutowicza i im. Jana Pawła
II) chciałby wynająć lokale na cele medyczne. Będą też garaże podziemne i
naziemne na ok. 136 samochodów.
Kinga Sadowska z biura prasowego krakowskiego magistratu informuje, że
do Wydziału Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta Krakowa nie wpłynął
jeszcze wniosek o wydanie decyzji o pozwolenia na budowę budynku
mieszkalno-usługowego przy ulicy Prądnickiej 65. Są natomiast dwa inne
wnioski dotyczące ustalenia warunków zabudowy, zakończone wydaniem
decyzji.
- Obecnie sprawa znajduje się na etapie sporządzania analizy
urbanistyczno-architektonicznej oraz projektu decyzji o warunkach
zabudowy. Następnie projekt będzie przesłany do uzgodnienia do
Miejskiego Konserwatora Zabytków w Krakowie - precyzuje Kinga Sadowska.
Czytaj więcej: http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3324293,na-miejscu-magazynow-i-starej-drukarni-wyrosnie-blok,id,t.html?cookie=1
Czytaj więcej: http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3324293,na-miejscu-magazynow-i-starej-drukarni-wyrosnie-blok,id,t.html?cookie=1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz